Zanim spakujemy nasze dzieci na ferie zimowe, a jadą pierwszy raz, pomówmy z nimi nie tyle o zasadach savoir-vivre’u, jakie obowiązują na stoku. Poza uwagami typu, słuchaj pana wychowawcy, uczulmy nasze pociechy na elementarne zasady bezpieczeństwa. Zasada nr 1 brzmi: nie jesteś sam na stoku, należy zwracać uwagę na innych narciarzy. Po drugie, pierwszeństwo zawsze posiada narciarz zjeżdżający przed tobą. Tym samym zanim wejdziesz na stok, upewnij się, że droga jest wolna. Później podchodzenie a także schodzenie – nigdy środkiem, zawsze bokiem. Obserwuj znaki narciarskie, nie wolno ich bagatelizować. Nieustannie miej ze sobą legitymację szkolną (zazwyczaj ma je wychowawca albo są schowane w wewnętrznej kieszonce w kurtce). W zależności od wieku masz obowiązek wezwania i udzielenia pierwszej pomocy na miejscu wypadku.

Podczas zimowiska, wszystkie wspomniane wyżej reguły są oczywiste. Chodzi, o to żeby je powtarzać jak mantrę, od najmłodszych lat, tak, aby dla dzieciaków stały się truizmem. Niefrasobliwość, brawura, nadmierna szybkość oraz mniemanie, że jest się królem szusowania, to najczęstsza przyczyna wypadków narciarskich i snowboardowych, głównie wśród młodych osób. Natomiast podczas ferii zimowych oprócz wypoczynku, ma znaczenie wszak na pierwszym miejscu bezpieczeństwo.