Tam gdzie Wisła..
Teraz właśnie siedzę sobie przy komputerze i przeglądam propozycje obozów młodzieżowych. Naprawdę jest w czym przebierać. Polskie góry są przepiękne. Jedynie, byleby śnieg był. Może Wisła? Bądź co bądź, w Szczyrku fajniej. Gdyż każdy zdaje sobie sprawę z czego, a w zasadzie z kogo Wisła słynie. Jej honorowy mieszkaniec, sam pan Małysz, skoczek nad skoczkami, chyba swą osobą wzbogacił turystycznie swe rodzinne miasto. Możemy być pewni jednego, opłaca się przyjechać do tego cudownego miejsca, też z innych powodów. Zimowy sezon…