Tam gdzie Wisła..
Teraz właśnie siedzę sobie przy komputerze i przeglądam propozycje obozów młodzieżowych. Naprawdę jest w czym przebierać. Polskie góry są przepiękne. Jedynie, byleby śnieg był. Może Wisła? Bądź co bądź, w Szczyrku fajniej. Gdyż każdy zdaje sobie sprawę z czego, a w zasadzie z kogo Wisła słynie. Jej honorowy mieszkaniec, sam pan Małysz, skoczek nad skoczkami, chyba swą osobą wzbogacił turystycznie swe rodzinne miasto. Możemy być pewni jednego, opłaca się przyjechać do tego cudownego miejsca, też z innych powodów. Zimowy sezon już ruszył, zatem kolejny kurort wita. Niedługo już Boże Narodzenie. A w sumie święta, chcieliśmy spędzić za granicą, ale tu jest tak cudownie, przecież piękna ta nasza Polska cała. Niemniej jednak nie wiem czy wiecie, ale przy okazji pobytu w czasie ferii zimowych, można będzie zobaczyć na własne oczy Konkurs Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, dokładnie dziewiątego stycznia 2013 roku. Mąż uwielbia narciarstwo, zwłaszcza skoki. Przy okazji ciekawe czy są jeszcze bilety? Natomiast pociechy byłyby akurat w Wiśle na na obozie narciarskim, starsze na obozie snowboardowym, a my na wczasach zimowych. Jednak już teraz trzeba rezerwować miejsca, to ostatni dzwonek. Spodziewam się zostało jeszcze coś wolnego i sensownego. Dzieciaki i maż, na pewno ucieszą się z takiej koncepcji tegorocznych ferii. A za granicę na obozy w górach pojadą w przyszłym roku, zaś my z małżonkiem, też, a czemu nie? No może nie na zimowisko, ale na narty, przykładowo w Alpy.